"Cieszę się tym, co mam - krótką chwilą wytchnienia, w której mogę unosić się nie myśląc, jak w ciepłej kąpieli."
/C. B. Divakarumi/
"I am happy with what I have: a brief reprieve in which I can float without thought, as in a warm bath."
/C. B. Divakarumi/
/C. B. Divakarumi/
jednym z moich ulubionych wyzwań w blogowym świecie jest "dziecko" Mrouh i Kasi Szkieukowej - Scrapowanie Codziennością.
raz w miesiącu bierzemy rzeczy absolutnie prozaiczne, które mijamy codziennie niewiele o nich myśląc - był makaron, mydło, zapałki, plastikowe butelki, herbata etc.
i nagle trzeba spojrzeć na nie świeżym okiem, uruchomić kreatywne zakamarki głowy i odkryć małe cuda codzienności.
polecam i zapraszam na Craft Imaginarium. w tym miesiącu bawimy się rolkami - po papierze toaletowym, ręcznikach papierowych, rozmaitych foliach itd.
*********************************************************raz w miesiącu bierzemy rzeczy absolutnie prozaiczne, które mijamy codziennie niewiele o nich myśląc - był makaron, mydło, zapałki, plastikowe butelki, herbata etc.
i nagle trzeba spojrzeć na nie świeżym okiem, uruchomić kreatywne zakamarki głowy i odkryć małe cuda codzienności.
polecam i zapraszam na Craft Imaginarium. w tym miesiącu bawimy się rolkami - po papierze toaletowym, ręcznikach papierowych, rozmaitych foliach itd.
one of my favorite challenges in Polish blogland is the idea of two of my friends - Scrapping The Everyday or: Scrapping The Reality.
once a month we are asked to have fun and create using something really ordinary from our lives, something that we don't usually pay to much attention to in our every day - things like pasta, soap, matches, plastic bottles, tea etc.
and suddenly you have to look at those things anew, use your creativity and find small miracles and beauty.
this month is about rolls - toilet paper, paper towels etc.
I used a paper towel roll as a background for the collage above. I just love its color and texture.
(the text says):
on the left - "the secret of a cup of coffee"
on the right - "it's great happiness to drink coffee when actually you don't have time for it/to spend a couple of minutes in solitude"
once a month we are asked to have fun and create using something really ordinary from our lives, something that we don't usually pay to much attention to in our every day - things like pasta, soap, matches, plastic bottles, tea etc.
and suddenly you have to look at those things anew, use your creativity and find small miracles and beauty.
this month is about rolls - toilet paper, paper towels etc.
I used a paper towel roll as a background for the collage above. I just love its color and texture.
(the text says):
on the left - "the secret of a cup of coffee"
on the right - "it's great happiness to drink coffee when actually you don't have time for it/to spend a couple of minutes in solitude"
ani kawa...ani jesień...
OdpowiedzUsuńale wpisy jak najbardziej na tak:))zwłaszcza rolkowy z crackiem!!:))
kolor i przekaz mnie tu zatrzymał na dłużej...:))
ściskam ciepło, bo się jakoś stęskniłam:))
kawowy wpis w sam raz do mojej codziennej porannej kawy, gdy zamknęły się drzwi za resztą domowników a pies wie, że jeszcze pół godzinki musi pospać :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolaż, bardzo sugestywny i bliski mojemu sercu :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe słowa i świetny pomysł na kolaż.
OdpowiedzUsuńa jazawsze zastanawiam się co zrobić z tylkoma rolkami, a tu taki rewelacyjny zapis chwili wytchnienia
OdpowiedzUsuńWpis więcej niż genialny....
OdpowiedzUsuńLove everything about what you've created and said here E ... do I always say that!
OdpowiedzUsuńWell you speak to me again and again ... the lady you used here is so thoughtful and moody...perfect as is your fantastic background ... the paper doily is a fav touch of mine too
See I Love it all
Happy November dear one
oxo
ależ pięknie!
OdpowiedzUsuńIt sure is a beautiful texture! I will look at the ordinary objects today a little different... thanks!
OdpowiedzUsuńHow clever! I would never guess!!
OdpowiedzUsuńa mi sie właśnie w kąpiei ciepłej myśli najlepiej, najintejsywniej-no mogoby to fale wywoływać w wannie, hi, hi:)
OdpowiedzUsuńa na temat KAWY to już wiesz:*:*:*
Jak ładnie napisałaś o naszych eksperymentach... Wprawdzie gdyby wszyscy tak się ćwiczyli, jak my, to, jak Kasia dziś stwierdziła, sklepy scrapowe by pobankrutowały:-), ale to jest jednak największa frajda zakląć w zwykły, prozaiczny przedmiot czy opatrzony materiał jakąś nową myśl- i z zadziwieniem, obserwować drogę jaką przebywa nasze dzieło- od papieru toaletowego (hihi:-)) do zamyślenia nad chwilą wytchnienia z filiżanką...
OdpowiedzUsuń