27 marca 2012

"Najlepsze są te chwile kiedy wystarczy jedno słowo lub spojrzenie."
/Honoriusz Balzac/
"Sometimes at the best moments a single word or a look is enough."
/Honore de Balzac/
tematem żurnala Dryszki był bal, przyjęcie. prawdziwe lub wyobrażone, wymarzone.
ja zatańczyłam boso na trawie. :)
my entry in a round robin art journal owned by Drycha. the theme was a ball, a party, real or imaginary. and here I am...dancing barefoot on the grass... :)
(the text says):
"one summer, one night, I was dancing 'till dawn barefoot on the grass/
I had dreams and secrets in my hair"

26 marca 2012

"Jesteśmy jak filiżanki, nieustannie i cicho napełniane. Sztuka polega na tym, żeby wiedzieć jak delikatnie się przechylić i pozwolić wypłynąć pięknu."/Ray Bradbury/ 

"We are cups, constantly and quietly being filled. The trick is knowing how to tip ourselves over and let the beautiful stuff out."
/Ray Bradbury/

moja odpowiedź na pytanie Urtiki. całość naszej rozmowy na Collage Caffe {tutaj}.

Urtica asked us her question: "Café within reach?". this is my answer: "They say revolutions begin in cafés."

22 marca 2012

"Poszukiwałem samego siebie i wszystkim oprócz siebie zadawałem pytania, na które tylko ja mogłem znaleźć odpowiedzi."
/Ralph Ellison/

"I was looking for myself and asking everyone except myself questions which I, and only I, could answer."
/Ralph Ellison/


ile razy oglądaliście prace osób, które podziwiacie i doznawaliście paraliżu twórczego?
"ja tak nie potrafię." "jak on/ona to robi?" "nigdy się nie odważę." itd. etc.
{ten} artykuł dał mi do myślenia i z niego zaczerpnęłam cytaty na stronach w moim żurnalu -
cudownie jest mieć Mistrzów, od których można się uczyć i których można podziwiać. to wzbogaca. niewątpliwie. ale...
...dzisiaj doceńcie swoje własne prace. są jedyne w swoim rodzaju. i pomyślcie...
do was też ktoś wzdycha. ;)
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * 
how many times have you suffered from a creative block when seeing someone else's art?
"I can't do it." "how does he/she does it?" "I'll never find enough courage." etc. etc.
{this} article got me thinking and I took some sentences from it to use in my art journal pages.
there's no doubt - it's an amazing feeling to have Artists you admire and learn from, it's so enriching but...
...today try to appreciate your own work.
your own language. and spend some time thinking: there's someone out there who admires YOU. :)
strona lewa - "stawianie czyjejś pracy na piedestale za każdym razem odbiera coś naszej własnej"
strona prawa z klapką z Tusiowego sklepu skarbów - do dołu i do góry."przestań ubóstwiać innych, rób swoje.

page right with a transparency down and up.

14 marca 2012

"Kiedy odkryjesz czego najbardziej się boisz, pobiegnij właśnie w tym kierunku."

"When you discover what you fear most, run towards it."

{post in English below}


Nathalie i Julie rozpoczęły nowy projekt wyzwaniowy pod nazwą "Second Floor".o co chodzi? o eksperymenty. o próbowanie nowych rzeczy. o to, żeby nie bać się porażek i błędów. o to, żeby wejść na "kolejne piętro" i spróbować czegoś, co wykracza poza bezpieczne strefy, w których poruszamy się codziennie. otworzyć oczy odrobinę szerzej.
pierwszym zadaniem było użycie (w dowolny sposób) złotej farby akrylowej i wykonanie kroku, którego byśmy się po sobie nie spodziewały. w moim przypadku to było proste - od kiedy pamiętam mam opór przed używaniem własnego wizerunku i zawsze podziwiam dziewczyny, które potrafią potraktować same siebie jako twórcze tworzywo. więc zdjęcie (pstryknięte przez Agnieszkę-Annę podczas żurnalowej randki). więc ja. to było trudne. stresujące. wyzwalające.
strona daleka od doskonałości, zrobiona na szybko, bez zastanawiania i pocenia. ale nie o efekt chodzi w tym projekcie. raczej o radość z samego procesu i wyjście poza własne granice. odświeżające doświadczenie.
* * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Nathalie and Julie have just started a new challenge project - "Second Floor".what is it all about? it's about experimenting. trying out new things. not being afraid of failure and mistakes. entering "the second floor" and pushing ourselves a little bit further. outside our comfort zone. opening our eyes a little bit wider.
their first challenge was to use golden acrylic paint in any way we wish, just take it to another level.
as long as I can remember I have felt uncomfortable using photos of myself in my art. I have always admired all the talented artists who are able to treat their own images in an artful way and create new meanings. so this is my brave new step. how did it feel? difficult ... scary ... refreshing ... doable...
this journal page is far from perfect but this is not the point. I did it quickly, not overthinking it. just enjoying the process of going beyond my limitations. what a great feeling it was...

9 marca 2012

"Marzyć trzeba dokładnie."
/Wisława Szymborska/
"You need to dream thoroughly."
/Wisława Szymborska/
na Collage Caffe rozpoczynamy nowy cykl pełniowy - w tym roku będziemy przedstawiały inspirujące postaci kobiece, o czym możecie przeczytać {tutaj}. kolejną pełnię świętujemy pod patronatem Giocondy, ale pamiętajcie, że u nas nie obowiązują terminy i zawsze możecie zaprezentować prace zainspirowane "minionymi" Damami. prace nie muszą też być nowe, pochwalcie się, jeśli już macie coś gotowego. zapraszamy serdecznie! drzwi Kawiarni zawsze otwarte. :)

tak trudno było wybrać tylko jeden wiersz pani Szymborskiej. jej słowa są ze mną od tak dawna.
ten wpis został zainspirowany wierszem "Przy winie."
a swoją drogą - pani Wisława mawiała: "Kiedy wyklejam pocztówki czuję się artystką. To wcale nie jest takie łatwe. Adam Ważyk przysłał mi kiedyś w odpowiedzi swoją wyklejankę, ale się marszczyła, wybrzuszała i odeklejała". :)

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
what's the story today?
we are beginning a new Full Moon series on Collage Caffe. every month this year we'll look for inspiration presenting portraits of Women - fictional or real. this month we decided to honour Wisława Szymborska. she's the First Lady of Polish poetry. if you don't know her poems - a pretty please - take a look {here} - I promise you won't be sorry.
her poetry has been in my life for a very long time and it was quite difficult to decide on just one poem. I chose "Drinking Wine". the text in the collage is one line from it - "I am imaginary."

1 marca 2012

"Najbardziej wartościową rzeczą, którą możesz zrobić będąc artystą, jest zainspirować drugą osobę do tworzenia."/Joseph Gordon-Levitt/

"The most valiant thing you can do as an artist is inspire someone else to be creative." /Jospeh Gordon-Levitt/

cytat z dedykacją dla Czekoczyny i wszystkich Artystek, które siedziały przy stole na Cynkowym Poletku kiedy wyklejałam te dwa małe kolażyki.
to jest to, co lubię najbardziej w blogowej przygodzie - nieustannie uczę się od tak wielu utalentowanych osób. za co jestem nieustająco wdzięczna.
p.s. kolażyki wycięte z Twojego Stylu, z którym rozprawiałyśmy się w lutym na Collage Caffe. obejrzyjcie koniecznie! a w marcu Wysokie Obcasy Extra. zapraszamy!

why such a quote today? these two small collages were created during a wonderful art meeting with my blog friends.this is what I love the most in my blogland adventure - the opportunity to grow and to learn from others. for this I am eternally grateful. 
(the text above):
"I'm moody/you bore us"

(the text):
"Ewa looks so avant-garde today/we like that"