10 sierpnia 2013

"Za każdym razem kiedy tworzę kolaż na nowo zakochuję się w papierach."
/Sharon Borsavage/

"Every time I do a collage I fall in love with paper again."
/Sharon Borsavage/

praca powstała na wyzwanie Lift Summer Crafts, na które serdecznie was zapraszamy!

a collage created for a challenge on Lift Summer Crafts - it's open for international participants so feel free to join us in creative fun!
{"My dear E."}
 {"Stop being afraid"}
 {"You are brave"}
{"Everything is all right."}

20 czerwca 2013

"Nie bój się doskonałości; nigdy jej nie osiągniesz."
/Salvador Dali/

"Have no fear of perfection, you'll never reach it."
/Salvador Dali/

trwa moja przygoda z "21 Sekretami". tym razem czas spędziłam pod opieką Kim, która w swoim kursie zadała kilka prostych pytań: "Czy twoje prace sprawiają, że się uśmiechasz? Czy sprawiają, że czujesz się lepiej? Że tracisz poczucie czasu? A może stały się czymś Bardzo Poważnym i zagubiłaś się wśród oczekiwań (własnych i innych ludzi), zasad i reguł, osądów i opinii?"

więc zrobiłam. lekko i kolorowo. bez myślenia i cierpień twórczych.
połączyłam w jednym dwa zadania: 1) trzeba było zrobić tzw. szybki kolaż z tego, co pod ręką i co do człowieka zawoła i 2) użyć wreszcie tych wszystkich rzeczy, których zawsze nam "szkoda" (w moim przypadku: zakurzone stemple i "święte" papiery projektu Finn, na które poważyłam się z farbami... ;) ) napisy to słowa Kim.

I'm continuing my adventure with 21 Secrets. this time it was Kim's turn who encourages us to Jump In Puddles. in her course she asked some simple questions: "Does your work make you smile, or even laugh out loud? Does it make you feel lighter? Does it make you completely lose track of time? Or did somewhere along the line your journal become a burden? Did it become Something Serious? Do you feel caught up in Expectations, Rules and Judgments - either from yourself or from others?"

and so I went for it. I wanted my page to be light and colorful. without overthinking every move. no artistic struggle this time round.
I did two exercises in one: 1) I created a quick collage with images and papers that were lying on my desk and calling me and 2) I used some of those supplies that I once bought and saved for "one fine day" because they were too pretty to waste. "waste" - what a stupid idea. in my case: cute rubber stamps and papers designed by Finnabair that I finally dared to cut and even paint over. ;)
the journaling are Kim's words from the workshop.

11 maja 2013

"Nie mów mi, że księżyc świeci. Pokaż mi odbicie jego światła w stłuczonym szkle."
/Antoni Czechow/

"Don't tell me the moon is shining; show me the glint of light on broken glass."
/Anton Chekhov/

28 kwietnia 2013

"Odkryłam, że że za pomocą kolorów i kształtów mogę przedstawiać rzeczy, których nie byłabym w stanie przedstawić w żaden inny sposób, na które nie miałabym słów."
/Georgia O’Keeffe/

"I found that I could say things with colors and shapes that I couldn't say any other way - things I had no words for."
/Georgia O'Keeffe/

Czekoczyna prezentuje kolejną odsłonę swojego muzycznego projektu. MUSICIE poświęcić chwilę czasu na podelektowanie się niezwykłymi pracami moich utalentowanych koleżanek. tym razem piosenkę zadała nam Anai ~

Czekoczyna presents the second part of her music project. you HAVE TO take a look at the amazing artworks that my talented friends created. this time we were asked by Anai to interpret this song ~

24 kwietnia 2013

twórcze dni jakich jeszcze nie było!
wyobraźcie sobie piękny, kojący las, 3 niesamowite Artystki, utalentowanego Fotografa i niezliczone artystyczne niespodzianki, które będą czaić się wszędzie... będzie okazja, żeby coś stworzyć, spotkać się w twórczym gronie, a przede wszystkim odetchnąć i zostawić za sobą codzienne zmartwienia i bieganinę. to będzie naprawdę wyjątkowy czas! zapraszamy!


* * * * * *
just imagine a beautiful green forest, 3 exceptional Artists, 1 uber talented Photographer and countless creative surprises waiting for you... this will be an unforgettable event! we're ready for international participants so if you ever felt like visiting Poland - now is your chance to do it and create some art, too. :)

11 kwietnia 2013

"Odwaga wymaga, by wstać i zabrać głos, ale również tego, żeby usiąść i posłuchać."
/Winston Churchill/

"Courage is what it takes to stand up and speak; courage is also what it takes to sit down and listen."
/Winston Churchill/

po długich i emocjonalnych rozmowach z wewnętrznym krytykiem zebrałam w sobie odwagę i zaciągnęłam się na kurs (a właściwie kursY): 21 Secrets. pierwszy z nich prowadzi Carissa Paige, u której pozwoliłam sobie beztrosko chlapać farbami i cudownie nie myśleć...
powyżej zadanie, które polegało na przemalowaniu własnego zdjęcia. a że dziewczęciem bedąc zawsze marzyłam o rudych włosach - voila... ;)
*   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *
after many emotional conversations with my inner critic I finally decided to take 21 Secrets. the first course I took is Following the Wild Winds with Carissa Paige. I let myself get my hands messy with paints, switched off rational thinking and just enjoyed the process. a LOT.
21 Secrets community is incredibly supportive and so friendly it takes my breath away.
I can't wait to see what happens next.
above - page with my photograph painted over. as a little girl I always dreamed about having long red hair so...why not?! ;)
na widok tej strony mam zawroty głowy, a to z powodu cudownego minimalizmu, w którym tak ostatnio zasmakowałam. traktuję ją więc wyłącznie jako ćwiczenie i miłą okazję do pobawienia się farbami i kolorami.
to jedna z tych prac, które zrobiły się "same", bo też i na tej idei poniekąd zasadza się kurs Carissy. myślenie odłożyłam na półkę i jeden ze stempli, który miał służyć wyłącznie dodaniu głębi w tle, "sam" zamienił się nagle w moją Dzielną Wojowniczą Księżniczkę. zupełnie nie wiem jak i skąd. ;)
*   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *
this page makes me really dizzy as lately I've been fascinated and kept creating minimalist collages which I utterly love. however, I treated this piece as an excercise and a chance to use some fun paints and simply enjoy the process and colors.
it's one of those pages that created "themselves" which is more or less the idea behind Carissa's course. I just put any rational thinking aside and suddenly one of the stamps that were supposed to create depth in the background turned "itself" into my Bold Warrior Princess. I just heard these words in my head and put them on the page. I still don't know how and why. ;)
wycinek, który przykleiłam do świeczki został spontanicznie znaleziony w bałaganie na biurku. pasuje jak ulał.
*   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *   *
I looked around my messy desk, grabbed the first cut out words I spotted: "You Will See More" and just taped them to the cinnammon candle. and then...painted awaaaay....! :)

31 marca 2013

"Lepiej ponieść porażkę będąc oryginalnym, niż osiągnąć sukces dzięki imitacji." /Herman Melville/

“It is better to fail in originality than to succeed in imitation.”
/Herman Melville/

coraz bardziej zaprzyjaźniam się z czystym białym tłem.
kolaż cięty przy stoliku w Collage Caffe. dołączcie do nas w kwietniu!

I'm beginning to be friends with pure white backgrounds.
{the text}: "Authenticity gives you wings. / Fake is the enemy of imagination."

{the text}: "In a flash of inspiration / pirouettes with a paintbrush"

30 marca 2013

"W samotności zaczynamy żarliwie zwracać uwagę na nasze życie, nasze wspomnienia i otaczające nas detale."
/Virginia Woolf/

"In solitude we give passionate attention to our lives, to our memories, to the details around us."
/Virginia Woolf/

{the title at the top of the page}: "Don't miss a single detail!"
if you'd like to see the translation of the rest of the words in this collage, you can see the notes {here}.

24 marca 2013

"Tajemnica jest sercem twórczości. Tajemnica i zaskoczenie."
/Julia Cameron/

"Mystery is at the heart of creativity. That, and surprise."
/Julia Cameron/

prace stworzone z deseru serwowanego na Collage Caffe.

collages made from a kit that we used on Collage Caffe.
{the text above}: "what am I feeling?"
{tekst}: "ta wzniosła inspiracja. / ah, tak, tak, przypominam sobie."
{the text}: "this sublime inspiration. / ah, yes, yes, I recall."

{the text}: "forward!"
{the text}: "character dolls. / gallery / expressive emotions appeared"
{the text}: "Do you drink a lot of cofffee?"

22 marca 2013

"Nie mogę pokazać zbyt dużo - znika tajemnica. Nie mogę pokazać zbyt mało - nikt nic nie zrozumie."
/Krzysztof Kieślowski/

"If I show too much, the mystery disappears; I can't show too little because then nobody will understand anything."
/Krzysztof Kieslowski/

Czekoczyna - której niezmiennie jestem fanką i wielbicielką - uczyniła mi ogromną przyjemność zapraszając mnie do swojego nowego muzycznego projektu. W wielce doborowym towarzystwie będziemy interpretować piosenki, z których pierwszą jest "Red Rain" Petera Gabriela:

Czekoczyna - I'm her greatest fan and admirer - made me really tickled when she invited me to her new musical project. She gathered some truly extraordinary artists to create art inspired by certain songs. The first one is Peter Gabriel's Red Rain:

postawiłam na napięcie i namiętność wciśnięte w skrajnie minimalistyczną formę.
zawsze fascynowało mnie to, co pulsuje pod powierzchnią.

I decided to squeeze the tension and passion into an extremely minimalist form.
I've always been fascinated by what's vibrating under the surface.

17 marca 2013

"Nie pamiętam jakie było pytanie, ale odpowiedzią na pewno jest: "kofeina."
/Terry Hall/

"I don't remember the question but "Caffeine" is the answer."
/Terry Hall/

mój wkład do wymiany tagowej na Collage Caffe. w tym miesiącu zapraszamy na martini. :)
do mnie przyleciała ten niesamowity tag od Malflu, która kompletnie mnie nim rozbroiła....

a tag that I made for a coffee theme swap.
{the text}: "A woman can do anything to get her morning coffee."
and you really have to take a look at the tag that I received from Malflu. she is the sweetest girl e.v.e.r. who surprised my with my portrait... :)

15 lutego 2013

"Herbata nie ma arogancji wina, zadufania kawy, czy afektowanej niewinności kakao."
/Kakuzo Okakura/

"Tea has not the arrogance of wine, the self-consciousness of coffee, nor the simpering innocence of cocoa."
/Kakuzo Okakura/

tag, który zrobiłam na wymianę herbacianą na Collage Caffe {do 21.02 można zapisywać się na odcinek kawowy!}.
miałam ogromną przyjemność wypić tę herbatkę z Pinezkową i muszę zeznać, że jestem pod urokiem jej prac. i Pinezkowej we własnej osobie. :) {tutaj} możecie zobaczyć przecudny tag, który dla mnie stworzyła.

a tag that I made for a tea swap on Collage Caffe. 
{the text}: "Lady Grey's calm"
{here} you can see all the gorgeous tags that were created for this swap. and {here} is a charming tag that I received from Pinezkowa.

10 lutego 2013

"Wciąż nie ma większego aktu odwagi, niż samodzielnie myśleć.
Na głos".
/Coco Chanel/

"The most courageous act is still to think for yourself. Aloud."
/Coco Chanel/

moje gazetowe kolażowanie dla Collage Caffe. zapraszamy do wspólnego cięcia.

{the text above}: "The Muse / for those who have the courage to do something."
{the text}: "a quick painting course / exercise nr 1 / don't pretend anyone"
{the text}: "don't hurry, be careful / this time / dreams / travels / watch for the stars / for / intuition / be careful / your strengths / you'll feel / don't abandon / dreams / changes / your courage / fight / decisions / talents / appreciate / your time / remember /  you'll fulfill yourself"

2 lutego 2013

"Dzisiaj urządziłam sobie samotność, najsłodszą samotność przez cały dzień.(...)Jak mogą istnieć ludzie, którzy się nudzą, Boże drogi! Jak może starczyć czasu! Jak, na Boga, zdążyć przeczytać wszystkie książki, wysłuchać całej muzyki, zdążyć zobaczyć wszystkie miejsca na świecie; nie, to było kłamstwo, ja nie chcę oglądać wszystkich miejsc, ale zamiast tego chcę mieć czas na przeżywanie natury i ludzi, i sztuki, które oferuje ta krótka chwilka życia. I jeszcze trzeba by mieć kilka chwil na to, aby tylko posiedzieć i pogapić się bezmyślnie."
/Astrid Lindgren/

"Today I arranged some solitude, the sweetest solitude all day.(...)Good God! How can there be people who are bored! How to have enough time! How, on Earth, have the time to read all the books, listen to all music, manage to see all those places in the world, no, that was a lie, I don't want to see all those places; instead, I want to have enough time to experience nature and people and art given to me in this short moment in life. And also to have some time to just sit and stare thoughtlessly."
/Astrid Lindgren/

mój wpis dla Urtiki. wymyśliłam koncepcję żurnala podróżnego i odbyłam sentymentalną wycieczkę do National Gallery w Londynie, wykorzystując plan galerii i rozmaitości zbierane przez lata. wiele wspomnień i emocji w tych stronach.

this is my entry in Urtica's art journal. I decided to create mock travel journal pages. it was a very moving sentimental journey for me. I used the plan of London's National Gallery and many ephemera collected over the years. so many memories and emotions in these pages.
{the text}: top page - "I'm looking for my painting." / bottom page - "The collection of art and emotions."
zakładka z wystawy jest odchylana, żeby wcisnąć jeszcze trochę żurnalowania.

the bookmark from an exhibitions serves as a flap to make some more space for journaling.
{the text}: "I will always remember sunlit fountains on Trafalgar Square."
a jeśli ktoś, podobnie jak ja, tęskni za miastem stołecznym Londynem - koniecznie zapraszam na wycieczkę z lotu ptaka. sprawdźcie czy macie włączone głośniki!

if there's anyone here who misses London like I do - have a look here and make sure you have your speakers on!

28 stycznia 2013

"Szkoda, że mamy nie mogą też sobie pójść, kiedy im się spodoba, i spać poza domem. A mamom byłoby to szczególnie potrzebne co jakiś czas."
/Tove Jansson/

"What a pity mothers can't go off when they want to and sleep out of doors. Mothers, particularly, could do with it sometimes."
/Tove Jansson/

powyżej mój wpis do art żurnala JaMajki, którego tematem są Bajki. postanowiłam troszkę przekornie potraktować temat. ;)

the above is my entry in JaMajka's art journal themed: Fairy tales. I decided to treat the subject a bit humorously. ;)
{the text}: "This was not part of my Cinderella fantasy."
i jeszcze jeden wpis - tym razem u Drychy, która zadała strrraszliwy dla mnie temat, czyli: Makabra. ale jakoś wybrnęłam z opresji sięgając do klasyki literatury dla dzieci.
XIX-wieczny wierszyk dydaktyczny Stanisława Jachowicza, który umieściłam w Dryszkowym żurnalu, możecie przeczytać o {tutaj}. szalenie pouczająca lektura...

my other entry was in Drycha's art journal themed: Macabre. I must admit that this theme certainly is not my cup of tea but I managed to create this spread using a 19th century Polish cautionary poem for children - it's about a little boy who didn't listen to his mother and would suck his thumb all the time. well...he shouldn't have...as one day there came a tailor with scissors and cut the boy's finger... terrible, right? hard to believe that anyone would seriously read such stories to kids...

a z ogłoszeń - moja mini książeczka poleci do osoby z komentarzem nr 4:
and my mini book goes to...
 czyli:

20 stycznia 2013

"Wolę kiedy coś mi się sugeruję, niż dokładnie opowiada. Kiedy znasz każdy detal, umysł spoczywa na laurach, a wyobraźnia traci ochotę, by używać swoich skrzydeł."
/Thomas Bailey Aldrich/

"I like to have a thing suggested rather than told in full. When every detail is given the mind rests satisfied and the imagination loses the desire to use its own wings."
/Thomas Bailey Aldrich/
z wielką radością otworzyłam kopertę, w której przyleciała fantastyczna gazeta, w której pojawił się mój skromny albumik. wzięłam udział w bardzo ciekawym projekcie Marit: trzy identyczne albumy zostały wysłane do trzech różnych osób, które mogły je przerobić w dowolny sposób.
początkowo planowałam książeczkę z cytatami, ale po drodze wpadł mi w ręce jeden z moich ulubionych wierszy i reszta potoczyła się sama.

I was extremely excited to open the envelope with "Featuring" magazine in which you can see my modest mini book. wonderfully inspiring Marit invited me and two other artists to a very interesting project: each of us received a mini album and we were given total freedom to alter it any way we wanted.
first, I was going to make it into a book of quotes but then I decided to illustrate one of my favourite poems. the rest just followed.
moja koncepcja?
to był dla mnie bardzo ciekawy rok wypełniony licznymi warsztatami - popróbowałam szycia notesów, scrapbookingu, wyginania widelcy, prac na płótnie bogatych we wszelkie możliwe media i była to świetna przygoda, ale - prawdę mówiąc - można się w tym wszystkim trochę zagubić.
nie do końca świadomie czułam później presję, żeby w swoich pracach chlapać tuszami, używać gesso, tworzyć wykwintne, bogate tła itd. itd. i cały czas nie byłam z siebie zadowolona.

the concept behind my book?
last year was very exciting for me - it was filled with all sorts of inspiring workshops and courses - I tried bookbinding, scrapbooking, altering cutlery, mixed-media on canvas using countless delicious supplies and it was a fantastic experience but - to be honest - one might get a little bit confused.
I wasn't quite aware of that but I felt this strange pressure to use inks, gesso and such in my works, to create intricate rich backgrounds etc. and all the time I was frustrated and not satisfied with my work. at all.
rozwiązanie? bardzo proste.
dobrze jest popróbować nowych środków wyrazu, ale warto je później adaptować do własnego stylu i upodobań. są w naszym twórczym świecie mody i trendy, ale warto cały czas pamiętać o tym, co NAM w duszy gra.
może to oczywista oczywistość, ale wcale nie taka łatwa do zastosowania w życia.

the solution? quite simple really.
it's wonderful to try new ways of self-expression but we should try to marry these techniques with our own preferences. there are certain fashions and trends in our creative world but we should constatly remember to stay true to ourselves.
perhaps I'm saying really obvious things but they are not so easy to apply in real life.
co zrobiłam?
wzięłam oddech. sięgnęłam po to, co kocham najbardziej i w czym najlepiej się czuję: retro pańcie, stare kartki, ograniczona paleta barw i minimalizm.

what did I do then?
I took a deep breath and used everything I love the most: my beloved vintage ladies, old papers, limited palette and minimalism.
może nie wyszło modnie. może ktoś powie, że się nie napracowałam.
ale ten albumik to właśnie ja.

maybe the result is not very trendy. maybe someone will say I didn't put too much work and effort into this book but it's me. the REAL me.
odetchnęłam z ulgą. znowu znalazłam zagubioną przyjemność z procesu twórczego. i dlatego pomyślałam, żeby -

what a relief. I managed to find the delight of creative process again. and so I thought -
 - że może ktoś chciałby zaopiekować się tą książeczką? jeśli tak - poproszę o znak w komentarzu do 27.01. :)

- that maybe someone would like to have this mini book at home? if so - just leave a comment here till January 27th. :)

and Marit ............. thank you so much for believing in me and giving me this fantastic opportunity to...find myself again.... :)

15 stycznia 2013

"Gdybyśmy czekali na ten jeden moment, kiedy wszystko, absolutnie wszystko jest gotowe, nigdy byśmy nic nie zaczęli."
/Iwan Turgieniew/

"If we wait for the moment when everything; absolutely everything is ready, we shall never begin."
/Ivan Turgenev/

kartka zrobiona na wyzwanie na Craft Artwork.

a post card I made for Card Artwork challenge: New Year's Resolutions.
{the text: "I'm making a resolution: not to make resolutions."}

12 stycznia 2013

"Szczęście. Proste jak filiżanka czekolady albo też kręte jak ścieżki serca. Gorzkie. Słodkie. Żywe."
/Joanne Harris/

"Happiness. Simple as a glass of chocolate or tortuous as the heart. Bitter. Sweet. Alive."
/Joanne Harris/

chociaż mieszkamy w czterech końcach Polski, raz w miesiącu umawiamy się na wspólne oglądanie filmów. ostatnio była to "Czekolada".
gdyby ktoś chciał się przyłączyć - serdecznie zapraszamy! {tutaj} jest lista filmów, które można zinterpretować, a w tym miesiącu zapraszamy na "Dziewczynę z perłą".

the above collage was created for our monthly movie challenge on Collage Caffe. this time we watched beautiful "Chocolate'.
{the text}: "What connects women? / Chocolate secrets."
i jeszcze jeden cykl Kawiarniany - inspirujemy się malarstwem. "Śpiącą z kotem" potraktowałyśmy następująco. zapraszamy do wspólnych przeróbek!

and one more challenge - we take paintings by Polish artists and collage away. :)

6 stycznia 2013

"Marzenia są sadzonkami naszych rzeczywistości."
/James Allen/

"Dreams are the seedlings of realities."
/James Allen/

wpis w wędrownym żurnalu Finnabair, gdzie wspólnie snułyśmy opowieść przy użyciu czerwonej nitki.

my entry in Finnabair's round robin journal where we created a story together using a red thread.
{the text}: "I was alone in my room. Suddenly I felt so strange, so different from the ususal."

a skoro o żurnalach wędrujących mowa - niedawno wrócił mój żurnal wysłany kiedyś w świat.
jest po brzegi wypełniony emocjami i sztuką moich świetnych koleżanek. każdego dnia przy porannej kawie spędzam z nim trochę czasu i nie mogę się nacieszyć.

speaking of round robin journals - the journal that I sent out last year returned to me filled to the brim with amazing art created by my talented friends.
every day I drink my morning coffee and spend some time admiring its pages.
spojrzenie na wszystkie jego strony - czyż nie jest spójny kolorystycznie? i przewija się wątek kobiecy. można by pomyśleć, że dziewczyny się zmówiły. ;)

below an overview of all its pages - it's amazing how coordinated the colours look and there is this feminine theme that I adore. it's as if the girls had this conspiracy to create in unison. ;)
{the rest of the entry is local art news so Polish only this time. ;) }

kalendarze w dłoń, bo w styczniu czeka nas wiele ekscytujących wydarzeń!
po pierwsze - można będzie spotkać się w warszawskim Manufabricum, żeby pozbyć się niepotrzebnych przydasi i wyjść (nie pójść!) z torbami wypełnionymi nowymi smakołykami. :)
w ogóle warto spojrzeć w styczniowy harmonogram Manufabricum. i bywać!

ja na pewno nie przegapię okazji, żeby poznać "Sekret" Agnieszki-Anny!