"Macierzyństwo daje ci wiele radości, ale także nudę, wyczerpanie, jak również i smutek. Nic innego nie uczyni cię tak bardzo szczęśliwą i smutną, dumną i zmęczoną, ponieważ nie ma nic trudniejszego od pomagania drugiej osobie, by rozwijała swoją osobowość. Zwłaszcza gdy sama jednocześnie zmagasz się z zachowaniem swojej własnej."
/Marguerite Kelly i Elia Parsons/
"Motherhood brings as much joy as ever, but it still brings boredom, exhaustion, and sorrow too.
Nothing else will ever make you as happy or as sad, as proud or as tired, for nothing is quite as hard as helping a person develop his own individuality - especially while you struggle to keep your own."
/Marguerite Kelly & Elia Parsons/
Nothing else will ever make you as happy or as sad, as proud or as tired, for nothing is quite as hard as helping a person develop his own individuality - especially while you struggle to keep your own."
/Marguerite Kelly & Elia Parsons/
jakiś czas temu postanowiłyśmy z Gurianą wymienić się mini książeczkami w temacie muzycznym. dowolnie interpretowanym.
wybrałam tę piosenkę, którą Kayah napisała dla swojego synka.
a while ago my friend Guriana and I decided to have a mini book swap which involved any interpretation of music.
I chose this song by Kayah who wrote it for her son.
(left): "Before I knew you would come, I had already been waiting for you.I chose this song by Kayah who wrote it for her son.
(right): And in the evenings when the lights were out, I would put a candle in my bedroom window so that its flame - like a lighthouse - would show you the way."
(the pregnant lady): "everything's changed."
(left): "why should you wander on the oceans/find me"
(right): "Before I knew you would come I had already loved you. And I had been searching for you in every person I met but I hadn't known that at the time."
(the photo frame): "I'm a mum."
(left): "Before I knew you would come I had already heard (shhh...) your quiet steps."
(right): "And at night when the dusk would creep at the house and the wicked silence looked at me from the walls, the merciful night threw a star at me so that my dream would come true
so that you could be here, my love."
w zeszłym tygodniu miałam ogromną przyjemność spotkać Gurianę i podziękować jej osobiście za to cudo, które od niej dostałam - ilustrację 6 utworów chilloutowych.
koniecznie proszę udać się na jej stronę, żeby ponapawać się wszystkimi pięknymi detalami!!!
Dorotko, zdjęcie (wybacz!) bezczelnie skubnięte z twojego blogu (problemy techniczne...).
nawet nie wiesz jak ważne to było dla mnie spotkanie.
i dziękuję za to, jak przyjęłaś mój albumik. to najlepszy komplement jaki można dostać....
last week I had a great pleasure to meet Guriana in person and to thank her for the mini book (below) that she made for me - it's an illustration of 6 chill out pieces.
make sure you visit her blog to enjoy all the delicious details!!!
Przecudeńko z niezwykłym przekazem... Niesamowite wrażenie, a na żywo jakbym pomacała, to pewnie bym się popłakała;)
OdpowiedzUsuńooo what beautiful books you've created for one another
OdpowiedzUsuńthe motherhood quote is so true and so very touching ... it is hard work!
I adore the breastfeeding image and the song is WOW!
ooo and the Klimt mother and child is a favorite image of mine too ... can you tell I Love it all dear Eliza!
oxo
I've never been a mother, but this book and the sentiments really touched me. Everything is so heartfelt. Both of you now have wonderful books and being able to meet Guriana in person was a special treat, too, I'm sure.
OdpowiedzUsuńz Tobą takie spotkania powtarzałabym częściej
OdpowiedzUsuń:))
wiedziałam, że to co przygotujesz dla mnie będzie niezwykłe...bo tylko niezwykłe osoby robią niezwykłe rzeczy:))
ściskam:))
The book is fabulous - I can see why it's a treasure! And motherhood, wow, that's a topic I could stay on for hours and hours.
OdpowiedzUsuńThanks, by the way, for your comment on my cigar box - you are the only one to notice/mention the little eye peeking out!
jakie to piękne!!!!
OdpowiedzUsuńwzruszyłam się, nieważne jak banalnie to zabrzmi...
OdpowiedzUsuńpiękne bez dwóch zdań!!!
OdpowiedzUsuńWhat wonderful books.... so full of feeling.
OdpowiedzUsuńI love the motherhood quote.... it's so true
I have that Klimt print in my bedroom and I love it... I often stop and look at it even though I have had it years.
Karen
Obie jesteście niezwykłymi Osobami. Bardzo znacząca zabawa, taka wymiana myśli w postaci książki.
OdpowiedzUsuńpięknie dobrane obrazy, tła i cytaty
OdpowiedzUsuńpiękny temat
całość jest wzruszająca
urtica
Nie dość, że lubię Twoje prace i interpretacje, to uwielbiam odręczne pismo :)
OdpowiedzUsuńCały albumik pięknie wzruszający
Poruszający album. Pięknie zilustrowany tekst. Myślę, że autorka słów też by się wzruszyła.
OdpowiedzUsuńale dałyście czadu dziewczyny! znów tak wszystko świetnie dobrane, to lubię!
OdpowiedzUsuńWspaniała wymiana! Choć temat macierzyństwa jest mi daleki, to wrażenie ogromne Twoja książka na mnie wywarła.
OdpowiedzUsuńDoroty praca piękna, w jej niepowtarzalnym stylu.