
"Behind every successful man there is a woman."
mój wpis w wędrującym art żurnalu Guriany. tematem były kwestie damsko-męskie. postanowiłam wykonać ukłon w kierunku tych wszystkich "niewidzialnych" kobiet, bez których Wielu Wielkich by nie zaistniało. znacie takie? możecie wymienić z nazwiska. to wręcz wskazane. ;)
this is my entry in Guriana's round robin art journal. the topic: men & women - two points of view. my idea here is to pay hommage to all those "invisible" women without whom so many Great Men would simply achieve nothing.

"don't be surprised, my dear"

"wife/lover/muse/partner/therapist/cook/confessor/admirer/impresario/guardian/nurse/friend/mother/inspiration/surprise/solace"
Niezwykle prawdziwe.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe i piękne! I bardzo urzekł mnie Twój charakter pisma!!!
OdpowiedzUsuńKrzysztof Penderecki,...
OdpowiedzUsuńFantastyczny wpis!
OdpowiedzUsuńWspaniały wpis.
OdpowiedzUsuńrewelacyjny wpis!!!!
OdpowiedzUsuńjakie to prawdziwe!
OdpowiedzUsuńa Twój charakter pisma rewelacyjnie się tam wpisuje
dziękuję wam bardzo!
OdpowiedzUsuńMamurda, ale o pani Pendereckiej słychać i wiadomo. mi chodziło raczej o te kobiety, o których nie wiemy. czy słyszałyście coś na przykład o żonie Franciszka Starowieyskiego? no, właśnie. polecam jego "Listy" do niej!
a emocje jakie wzbudziła w kraju książka pani Wałęsowej?
to prawda! nasza wiedza dotycząca historii kobiet, szczególnie z ubiegłych stuleci, jest dość marna... prawdopodobnie dlatego, że to właśnie mężczyźni byli autorami publikacji historycznych ;) chociaż może i to nie jest ten najsilniejszy argument... ale sam fakt, traktowania kobiet w poprzednich stuleciach. Nie licząc oczywiście, kilku znanych i wypływowych wyjątków ;)
UsuńMyślę, że właśnie z prywatnej korespondencji możemy się najwięcej dowiedzieć o wpływie kobiety na mężczyznę ;) dzięki za polecenie "Listów" :*
Świety wpis Elizo!!
OdpowiedzUsuńLove everything about your SO TRUE pages...your handwriting is wonderful too!
OdpowiedzUsuńHappy Weekend Dear One!
oxo
aż się zapowietrzyłam, że to u MNIE!!:))
OdpowiedzUsuńjest wszystko co kocham...kolory...niuanse...Twoje pismo...Kochana, dziękuję!!!!:)))
piękny wpis :)
Usuńszczęśliwie żyjemy w czasach w których bywa odwrotnie; nazwiskami nie będę sypać, bo to zupełnie zwykli ludzie - ale wśród swoich znajomych mogłabym wskazać tak samo kobiety jak i mężczyzn; może po prostu we dwoje łatwiej? Pani Wałęsowa też sie doczekała swojego sukcesu ;)
Kocham!!!
OdpowiedzUsuńPełno dalej takich kobiet... wyjdzie za 100 lat :-)
pięknie
OdpowiedzUsuńpo prostu
Heh...Ale oni Ci powiedzą, że jest inaczej... Tymczasem na własnej skórze (i mojego męża) przekonałam się, że coś w tym jest :)
OdpowiedzUsuńWpis piękny, refleksyjny i ładne pismo odręczne, ja bazgrolę jak dzieciak z podstawówki :P
tak trochę obok..
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.pl/1,80322,11252403,Kochana_pani_Stefa.html?fb_ref=su&fb_source=home_oneline
ula
otóż to, otóż to.
Usuńaż się prosi o jakiś portret, prawda?