21 stycznia 2011

"Vox femina znaczy: głos kobiety. Kobiecy głos jest potężny, twórczy, życiodajny i piękny."
/Phyllis Mathis/

"Vox femina means a woman's voice. The feminine voice is powerful, creative, life-giving, and beautiful."
/Phyllis Mathis/


Dagmara i ja postanowiłyśmy porozmawiać.
nasza rozmowa będzie odbywała się na łamach notesów akordeonowych. każda z nas na jednej stronie będzie dodawała swoje kwestie.
powyżej - okładka mojej książeczki.

Dagmara and I decided to talk.
our conversation will be taking place in accordion mini books that each of us started.
we will be adding one page at a time.
the above is the cover of my mini book.
(the text says):
"once there was a woman/thinking of all the women who dream"

moja pierwsza strona i pierwsze zdanie -

my first page and my first sentence -
"while waiting for illumination I will be dancing in the air"

- kontunuowane przez Dagmarę. teraz moja kolej na ciąg dalszy. :)

- that Dagmara continued. and now it's my turn to collage on. :)
"one needs to become a maiden"

a poniżej książeczka Dagmary.
tematyka idealna wręcz dla mnie.

and here is the cover of Dagmara's mini book - just a perfect topic for me.
"attention. a manual of an almost perfectionist"

dobre rady Dagmary:

Dagmara's good advice:
"let yourself be seduced/capture every smile"

i moja odpowiedź:

and mine:
"breathe/don't be afraid/don't be afraid/don't be afraid"



i jeszcze pochwalę się cudeńkami z grudniowej Wymiany Papierowej. tym razem z Deb, w temacie pocztowym.
czekolada miała w środku miłosny poemat. już jej nie ma, ale bardzo wspomogła procesy twórcze.

I would also like to show you what I got from darling Deb in our December postage & mail themed Paper Swap.
I must confess that the love letter chocolate is gone already... very helpful while creating. ;)
i jeszcze cudeńka w wykonaniu Deb:

and some gorgeous handmade goodies from Deb:

i moja ulubiona kartka:

and this card is my very favorite thing. I can't stop admiring it.
Deb, a huge huge thank you once again for your gifts!!!!!

11 komentarzy:

  1. Olśnienie jest... olśniewające:)
    jesteś wielka!

    OdpowiedzUsuń
  2. O jejuuu.... z tej rozmowy wyjdą cuda... aż mam ciarki myśląc o kolejnych stronach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle - piękne:)
    A wiesz, że mam zaczęty taki projekt - z czerwoną nitką snującą sie przez strony?
    ( zinspirowany zresztą zamieszczoną tu przez Ciebie myślą:"cieńka niewidzialna nić łączy ludzi(...)" - którą to nie wiedzieć czemu zmieniłam na "niewidzialna czerwona nić" - ale ja widać coś mam z tą czerwienią... )
    Tyle, że w mojej ulubionej książce -
    i niestety wolno mi to idzie...
    no ale książka ma >400 stron;)
    Pozdrawiam i czekam na Twoje dalsze inspirujące myśli.
    A ta kobieta w czerwieni, stojąca przed zielonym labiryntem ... Ech... Tyle myśli...

    OdpowiedzUsuń
  4. kolejny genialny projekt! Mistrzyni! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. this post is jam packed with wonderful eye candy and words that move me...but what is new :)

    Your collaboration with Dagmary is brilliant...you two are having fun...clearly!

    Wonderful swap goodies from Deb

    I am not afraid anymore...not afraid!
    oxoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. what a great idea, and I love how the books are so different but so alike in spirit!

    OdpowiedzUsuń
  7. Your talking books are so wonderful!!! I love 'literair conversations" (everything letter/writing to each other) This is awesome!

    OdpowiedzUsuń
  8. dech zaparło. najadłam się artyzmu. brak słów.

    OdpowiedzUsuń
  9. a, i jeszcze jedno, poproszę o maila, bo znaleźć tu nie mogieee, a mam interes ;>

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wiem kim jest Dagmara...ale jej zadroszczę...;)))cudnie sobie projektujecie!!:))

    OdpowiedzUsuń