"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?
- Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać
żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień."
/George Bernard Shaw/
"What is life but a series of inspired follies? The difficulty is to find them to do. Never lose a chance: it doesn't come every day."
/George Bernard Shaw/
Tymonsyl zapytała nas: Czy to już szaleństwo?"
this is my answer to Tymonsyl's question in her round robin altered book: "Is it madness yet?"
the cut out words are mostly "yes" and "no" in Polish. separated by a couple of "a little", "sometimes", "I can't remember", "I don't know"...
Fantastyczna interpretacja tematu :)
OdpowiedzUsuńI te rozważania "tak", "nie" jakby wyjęte z myśli :))
♥
OdpowiedzUsuńrewelacja
OdpowiedzUsuńniby porządek, wszystko ładniutko-równiutko po sobie, a jakie wewnętrzne drgania, niepokoje
jakbym w lustro spojrzała...
Ale się napracowałaś nad wykonaniem, a pomysł rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńumknęło mi to w zawierusze ostatnich dni, dobrze, że zauważyłam; jedna z lepszych rzeczy, jakie widziałam
OdpowiedzUsuń